Komorniki MTB Team na Solid MTB Bodzyniewo 2023
Aż trudno uwierzyć, że był to już przedostatni etap cyklu Solid MTB … Czas leci szybciej niż byśmy tego chcieli i już za chwilę finał sezonu… lecz opowiedzmy jeszcze co nieco o tym przedostatnim etapie.
27 sierpnia, jak zawsze w niedzielne przedpołudnie, nasze zielono-czarne barwy pojawiły się w Bodzyniewie żeby walczyć o punkty w jedenastym etapie Solid MTB. Pogoda kolejny raz nie zawiodła, można było wręcz odpocząć od upałów, które potrafiły ostatnio nieźle dopiec, tym razem słońce przyjemnie przebijało się przez lekkie chmurki i powiewał delikatny wiatr.
W miasteczku zawodów frekwencja była duża, a atmosfera gorąca, wyraźnie czuło się schyłek lata, koniec wakacji, a i to, że coraz więcej zawodników chce dobrze zakończyć sezon, na pewno nie było bez znaczenia. Lecz w sektorach już tak kolorowo nie było…
Mimo śmiechów, rozmów, czuć było to napięcie. Każdy wiedział po co tam jest, każdy punkt był na wagę złota.
Równo o godzinie 11 wystartował pierwszy sektor. Zaczęło się 🚴♂️🚴🚴♂️
Trasa względem ubiegłego roku była bardzo podobna, czyli szybko i płasko, lecz na pierwszych kilometrach już pojawiły się trudności w postaci grząskiego piasku, wysokiej trawy oraz miejscami wciąż jeszcze zalegającego błota, więc oczy trzeba było mieć szeroko otwarte. Na kolejnej sekcji trasa już prowadziła przez las wąskimi dróżkami, momentami też przyjemnymi singlami, lecz każdy kto tu już startował, wiedział gdzie na tym odcinku jest wisienka na torcie… chodzi oczywiście o zjazdy w stronę jeziora, z pozoru wyglądające na łagodne, lecz w boju już tak nie jest. Grząski, mokry piasek połączony z dużą ilością liści oraz - na ostatnich metrach - mega mocnym nachyleniem, był bardzo niebezpiecznym zjazdem. Trzeba też zauważyć że zaraz obok znajduje się brzeg jeziora, więc ten kto zapomniał wziąć kąpielówek wolał zejść z roweru i go poprowadzić 😅 Drugi zjazd był bardzo podobny, więc wymagało to dużego doświadczenia technicznego oraz uwagi. Ale Solidowi zawodnicy lubią takie smaczki a i trochę adrenaliny nie zaszkodzi 😁 Choć tuż przed naszym zawodnikiem zdarzył się drastycznie wyglądający upadek na rzeczonym zjeździe, na szczęście kolega wstał, wytarł się z piachu i ruszył dalej 💪
Dodano również krótki, nowy odcinek z lekkim podjazdem który przyjął się bardzo dobrze. Podsumujmy. Trasa na plus 👍 atmosfera mega 👍 a każdy przyjechał zadowolony, ze zdobytymi cennymi punktami. A już 17 września wielki finał w Krzywiniu. Nasz Team ma o co walczyć, trzymajcie kciuki 🤞🤞💪 Oj się będzie działo! 😁😎🥳
Nasz Team reprezentowali:
Dystans MEGA:
- Jacek Grajser #647
- Marcin Przybyła #768
Dystans MINI:
- Katarzyna Krzycka #758
- Mateusz Koszyczarek #167
- Marcin Bielecki #908
- Zbigniew Bocian #44
- Łukasz Stachowiak #308
Wyniki: https://nowa.domtel-sport.pl/wyniki,zawody,5636
Komorniki MTB Team - zawsze w dobrym kierunku🙂